Jesiotr
I wchodzę wczoraj do Szprotki, a tam... prosto z Konwickiego. Jesiotr. Prawdziwy, uwędzony, ze specyficznie wyrafinowanym pyszczkiem....
Śląskie Koleje Parowe
Dawno tu nie zaglądałem, blog przez długi czas był niewidoczny, jak ja. Dziś postanowiłem coś dopisać, powiedzieć światu: dzień dobry!...
Jak zostałem szopkarzem krakowskim
Ten tytuł zaświtał mi w głowie dziś rano. Nie stanę się blogerem, chyba idea codziennych zapisków jest mi obca. Szkoda, bo fajnie jest...
Zakończyć?
Często o tym myślę. No dobra. Jeszcze nie dziś.
23.12.2016
Struktura jest słaba, tak to trzeba powiedzieć.
Wycinek z dialogu (przed wystawą w CaféTHEA)
(...) Patrząc na genezę, po prostu zaczęło się od tego, że chcę coś zrobić na płótnie. Poza tym brakowało mi w moich pracach...